Jakie są czynniki, które Twoim zdaniem najbardziej wpływają na efektywność sprzedaży w e-commerce?
Jednym ze szczególnie ważnych kanałów sprzedaży dla eCommerce’ów są reklamy w social mediach. Na ich efektywność wpływają trzy czynniki:
wyróżniająca się kreacja,
chwytliwe copy
i uwiarygodnienie sprzedawcy w formie komentarzy.
O ile pierwsze dwa czynniki wydają się oczywiste, to sekcja komentarzy pod reklamami często zostaje zaniedbana przez reklamodawcę, a to prawdziwy strzał w kolano.
Wyobraź sobie sytuację, w której pod Twoją reklamą pojawiają się niepochlebne komentarze czy spam, lub reklamę zaczyna komentować nieuczciwa konkurencja zostawiając linki do swoich produktów. Pozostawienie takich komentarzy do widoku publicznego czy też niezaadresowanie skargi niezadowolonego klienta może całkowicie przepalić budżet zainwestowany w promocję.
Sekcja komentarzy pod reklamami to często także miejsce, gdzie jesteś w stanie zacząć rozmowę z potencjalnym klientem. Niejednokrotnie pod contentem sponsorowanym pojawiają się pytania o model przedmiotu z reklamy, dostępność produktu czy czas realizacji. Takie komentarze, to niepowtarzalna szansa na to, żeby przekonać klienta do zakupu – a zrobisz to odpowiadając możliwie jak najszybciej.
Jakie czynniki i trendy mają obecnie największy wpływ na branżę e-commerce?
W ostatnim czasie obserwujemy znaczny wzrost cen reklam w mediach społecznościowych. To ogromne wyzwanie dla eCommerce’ów, które niejednokrotnie są niewielkimi biznesami o ograniczonych budżetach. W wyniku wyższych cen, marki rzadziej decydują się na eksperymenty i po prostu trzymają się tego, co działa, żeby nie przepalać budżetu.
To co możesz zrobić, żeby zwrot z inwestycji był jak najlepszy, to zwrócić szczególną uwagę nie tylko na copy i kreację, ale także na sekcję komentarzy pod contentem sponsorowanym. To właśnie tam pojawiają się prawdziwe okazje sprzedażowe.
Kolejny czynnik, który jest ważny dla eCommerce’ów niezależnie od często zmieniających się trendów, to skupienie się na sprzedawaniu lifestyle’u, a nie produktu. Jeśli zdołasz przekonać swoich odbiorców do tego, że Twoje produkty są nieodłącznym elementem życia, do jakiego aspirują, to nie tylko zyskasz nowych klientów, ale także sprawisz, że będą do Ciebie wracać po więcej. Pamiętaj o utrzymaniu jednolitej stylistyki i tworzeniu produktów i komunikacji w zgodzie z wartościami, jakie kierują Twoją marką.
Ostatni czynnik, na który eCommerce’y powinny mieć oko, to de-influencing. Ten trend wyłonił się niedawno w mediach społecznościowych i polega na otwartym mówieniu o tym, że danego produktu się nie poleca. Takie anty-polecenia mogą mieć dużo większą siłę niż wszechobecne reklamy, bo przecież naturalnym odruchem człowieka jest zaufać osobie, która chce nas ostrzec przed “niebezpieczeństwem”.
O ile z punktu widzenia konsumenta postrzegam ten trend jako na ogół pozytywny, to zawodowo widzę w nim szereg zagrożeń. Obawiam się, że de-influencing (tak samo jak tradycyjny “influencing”) może być wykorzystywany do tego, aby manipulować decyzjami zakupowymi konsumentów n.p., poprzez nieuczciwe praktyki konkurencji.
Jeśli sprzedajesz jakościowe produkty i uczciwie traktujesz swoich klientów, to nie ma co martwić się na zapas. Miej jednak oko na to, co mówi się o Twojej marce w “internetach”. To na wypadek, gdyby nieuczciwa konkurencja postanowiła zagrać nie fair i spreparować “anty-polecenie” Twoich produktów.
Comments